rapsody, jak moga grać w nim prawdziwi aktorzy kiedy cały film to jedna wielka animacja? i do tego w porównaniu z tym co prezentują japończycy trochę mizerna

Nie rozpisując sie zbytnio, bo poprzednicy napisali już chyba wszystko, co istotne :)
- Film faktycznie świetny, dawno takiego nie oglądałem
- Ja lubię ambitne kino (w tym Almodovara), co wcale nie przeszkadza mi od czasu do czasu wybrać się na produkcje tego typu
- Jeśli oglądać to TYLKO W 3D !!! Na zwykłym ekranie nie robi wrażenia
- No i potwierdzę za Aslanem : Demonica czekała, aż jej syn dorośnie

Film z serii "musisz to zobaczyć". świetnie nakręcony choć
czasem miałem wrażenie, że to nie prawdziwi aktorzy w nim grają tylko trochę jacyś jak z obrazków. Szczególnie piękny jest moment gdy główny bohater dostaje od wujka nowiutkie korki. Normalnie można się poryczeć. Gorąco polecam.

Fabuła fantasy, nieco a la król Artur.
3D w filmie jest niesamowite, oszałamia. Co chwila pojawiają się przedmioty które wręcz wylatują z ekranu. Fabuła fantasy, nieco a la król Artur. Wartka akcja.
Na początku przeszkadza to że postacie to nie prawdziwi aktorzy i napisy na górze ekranu, ale po 10 min można się przyzwyczaić.
Cały film jest w 3D. Nie dostałem oczopląsu i nie bolała mnie głowa :)
Polecam, szczególnie jak ktoś jeszcze nie był na filmach 3D.
Film jest nieco brutalny, lepiej przyjmowany przez męską część widowni ;)

Polecam
Dobrze odwzorowana skandynawska baśń, ze wspaniałym klimatem. Jeżeli ktoś lubi filmy typu fantasy to na pewno będzie zadowolony.

Dobry film fantasy
Wiadomo było że film jest fantasy, że to bajka i że komputerowo robiony, skąd więc tyle żalu?

Czy pieśń o Nibelungach, czy o Rolandzie czyli eposy bohaterskie wczesnego średniowiecza moga byc dla nas proste i naiwne. Trzeba pamiętac że to opowieści baśniowe, nie filmy historyczne.

Co do przemiany bohatera, czy logiki fabuły nie widzę tam nieścisłości, Bohater na starość się załamuje, mając dośc życia w kłamstwie i na podkolorowanej biografi. podobnież jak jak jego poprzednik, popełnia samobójstwo nie mogąc w pewnym momencie znieśc ciężaru zła jakie stało się jego udziałem i mrocznej tajemnicy - że sam był ojcem potwora.

Zerwana umowa: myslę że umowa została zerwana przez demonicę w momencie, gdy smok, po prostu dorósł, jakby był mały , np wielkości jamnika , to by go siatką na motyle złapali i po zabawie. Więc był potrzebny czas, by smok urósł.

Moim zdaniem film bardzo dobry, piękne kadrowanie, niesamowity klimat, historia mroczna, taka apokaliptyczna, Rzadko kiedy się tak bawiłem w kinie jak właśnie na Beowulf. Ale jak ktos lubi filmy w stylu Almodovara może się nudzic. To film dla ludzi lubiących, rycersko baśniowe historie.
Film o prostych jasnych emocjach, szukanie dumy, sławy honoru, bogactwa, rywalizacja o kobietę.

Pieknie pełen ponadczasowych symboli. Pod warstwą dobrych efektów i efektownych scen apokaliptyczne przesłania. NA takich poeamatach zrodził się szekspir. Beowulf to przecież antyczna tragedia, jeśli chodzi o konstrukcję.

Zawiodlam sie
Nie chcialo mi sie nawet tego ogladac. Bylby super gdyby postacie grajace byly prawdziwymi aktorami a nie jakimis komputerowymi animacjami. Gdybym chciala ogladac postacie z komputera to wlaczylabym sobie jakas gre w typie tego filmu. Mysle ze lepeij wybrac sie na wersje 3D do kijowa napewno bylyby lepsze efektu niz w normalnym kinie. Dla mnie porazka, nie polecam (no chyba ze w trojwymiarze)

o fabule słów kilka
Wien że to nie forum dyskusyjne, ale innej formy 'odpowiedzi' nie mam :-) @Spitygniew - ja rozumiem że Angelina demonem była i może ciężko się spodziewać cudów (a w szczególności żeby jej zależało na szczęściu bohatera), ale nurtuje mnie dlaczego po takim czasie dopiero zerwała umowę? przecież to ładne kilkanaście (czy kilkadziesiąt raczej) lat minęło... zbudziła się pewnego dnia i stwierdziła 'dziś zrywamy umowę' ? :-) Zaś co do braku szczęścia głównego bohatera, mimo wszystko brak jakiegoś konkretnego powodu - miał królestwo, podbijał świat (Angelina jak dotąd dotrzymywała umowy) - ja rozumiem że może go nieco sumienie gryzło ale mimo wszystko taki 'twardziel' jak Beowulf nie powinien się raczej rozklejać bez powodu... dlatego twierdzę że czegoś mi w fabule brakuje - może coś się przez te ileś lat wydarzyło? Coś co mogło by wytłumaczyć tę zmianę która zaszła w głównym bohaterze

Super :)
Bardzo fajny film.
Majstersztyk graficzny. A walka z smokiem to dopiero wspaniała uczta dla oczu. Owszem, są i minusy. Momentami obraz przemieszcza się zbyt dynamicznie co przyczynia się momentami do zakłócenia percepcji. Niektóre postaci też są troszkę mniej dopracowane, ale sam Beowulf i jego najbliższy wojownik, są naprawdę doskonale dopracowani.
UWAGA film jest bardzo brutalny, więc nie zachęcam zabierania dzieci z sobą na tę projekcję :)
Nie wiem jak obraz prezentuje się bez specjalnych obrazów, ale pewnie wypada o 50% słabiej :)
Dziękuję Roxy.fm za możliwość zobaczenia tego wydarzenia

Beznadzieja
Bajka dla ludzi niewymagajacych niczego poza komputerowymi bajerami. Solidnie sie wynudzilam w kinie i 3/4 sali wraz ze mna. Nigdy nie wyszlam z jakiegokolwiek seansu, ale w tym przypadku bylam bardzo blisko. Juz bardziej do zniesienia bylby w wersji fabularnej a nie 3D. I przenigdy nie zrozumiem systemu dziwnych akcentow aktorow, ktorzy zawsze mowia po angielsku-niewazne gdzie sie znajduja, ale maja obcy akcent...

solidny film - w swojej kategorii
Właśnie wróciłem z Beowulfa i takie niosę poselstwo: film typowo rozrywkowy, bardzo porządnie zrealizowany i świetnie się bawiłem. Okulary rzeczywiście trochę niewygodne i uciskają w nos, ale efekt 3D jest znacznie lepszy, niż sobie wyobrażałem. Oczywiście jest mnóstwo scen nakręconych właśnie pod tą technologię - i bardzo fajnie. Sam ze cztery razy odruchowo się odchyliłem albo przymknąłem oczy przewidując zderzenie z gałęzią. Sama fabuła ok, klasyczny epos, więc nie ma raczej ładunku intelektualnego, jest za to uniwersalna opowieść o przyzwoitości i słabości herosów/królów (ciężko zresztą im się dziwić, Angelina Jolie została przez komputer odmłodzona i nabrała idealnych kształtów)... Ot, taki sobie mit. Oczywiście dużo akcji w stylu fantasy, są walki i rubaszny humor.
Wniosek: dobry, baśniowy film rozrywkowy a zarazem ciekawostka (przyznam, ze sam poszedłem na ten film głównie z ciekawości co do 3D), natomiast moim zdaniem nie ma sensu oglądać go w zwykłej formie, bo wiele kin i w ten sposób proponuje. Szkoda że obraz musiał być przemielony przez komputer i jest animacją, ale rozumiem, że to wymogi technologii 3D.
Miły wieczór bez pracy mózgu, z rozrywką na wysokim poziomie. Jak dla mnie: mocne 7/10.

[@ apsurt: umowa została rozwiązana, bo Angelina jest demonem, a te z natury są złe, wykorzystała swojego chłoptasia po prostu do własnych celów :) A co do pierwszej Twojej wątpliwości, to wygląda na to, że "mieć prawie wszystko" nie oznacza być szczęśliwym - prosta prawda jak najbardziej pasująca do dzieła z VIII wieku, które miało uczyć ludzi czym jest bohaterstwo i szlachetność]

Dlaczego nie w IMAXie??
Dlaczego do Krakowa nie trafiła kopia IMAXowa??? Kiedy możemy się jej spodziewać? Nie mam ochoty na film sam w sobie, ale do IMAXu bym się wybrał. Więc kiedy???

olka
a ja byłam na beowulfie w Kijowie, rewela, film w 3D robi wrażenie!!! sama fabuła średnio, no ale to angielski epos, natomiast 3d to kinowa rewolucja pobobno to cyfrowe 3d, czyli dużo lepsze niż imax. oczy wcale nei bolą, sama się zdziwiłam, polecam!

Post scriptum
iiii jeszcze dla wszystkich dla których fabuła była niespójna - sorry, ale była. Proponuje obejrzeć jeszcze raz. I jeszcze raz. Aż stanie się. Zrozumiała.

Chwila...
...wszystkie opinie do tego momentu skupiają się na kwestii czy animacja jest najwyższych lotów, czy też nie jest, i czy fakt ubranie okularów 3d wzmaga odczucia czy nie wzmaga. Szkoda, że w momencie w którym delikwent wkłada już tekturowe okulary na ryja nie ogląda samego filmu, który jest...zaskakująco dobry. Beowulf - czy jest herosem mitomanem, czy tez żartem z etosu barbarzyńcy wojownika, na samym końcu okazuje się kpiną z marzeń o sprawiedliwym rycerzu który dostał królestwo, skarb i królewnę za żonę, i jeszcze pokonał smoka. I to będzie aż po sam koniec jego największą klęską. Szkoda że to zaanimowali, zamiast nakręcić, bo byłby naprawdę dobry film. I szakun za inteligentne wykorzystanie jednego z najstarszych angielskich tekstów pisanych - szkoda że doceni to promil kinomanów, którzy poszli na to zamiast na shrek trójkę.

mieszane wrażenia
Lubię kino Kijów, film od strony audiowizualnej także mi się spodobał. Niestety pchanie się w 3D jest dla mnie błędem - nie wiem jak inni ale oglądanie przez te okulary jest po prostu męczące, dodatkowo nierzadko obraz jest niewyraźny. Słowem ciekawostka techniczna ale na poważnie to to się jeszcze nie nadaje.
Co do samego filmu, mam 2 zastrzeżenia - ci co obejrzeli będą wiedzieć o co mi chodzi - dlaczego właściwie główny bohater (w drugiej połowie filmu) żałował swej decyzji? przecież praktycznie miał wszystko... Drugie zaś - co było przyczyną rozwiązania 'umowy', bo słowa o tym w filmie nie było...
Reasumując - fabuła nieco niespójna, z lukami. 3D raczej męczące. Plusem jest to że film ten jest po prostu ładny, i ma swój klimat :)

super wrazenia w 3D
Film fajny sam w sobie ale polecam obejzec go w technologii 3D. Dziwia mnie niskie oceny. sama zastanawialam sie czy wybrac sie wlasnie na ten film ale nie zaluje i wszystkim polecam - moze tylko nie dzieciom bo jest kilka strasznych scen.

Moja opinia
Jeżeli ktoś jest oczytany oraz chociaż okiem rzucił na baśnie skandynawskie i pieśni odbierze ten film odpowiednio.
Nie jest to film dla ludzi szukających kwadratowych jaj i wychowanych na animacji ze star crafta 1 lub 2. Chociaż chciałoby się obejrzeć star crafta tak jak Beowulfa.
Także mili Państwo najpierw do książek później na film. Uniknijmy bezsensownych opinii jak z LOTR, czemu pierwsza część kończy się bez sensu ponieważ wszyscy prawie zginęli a reszta uciekła w las. Albo z 3 czemu wszyscy tak długo płaczą z powodu odpływającego Bilba.

To jest magia kina i kino powinno służyć przede wszystkim rozrywce. Dla mnie Beowulf jest ok, tak jak jego wcześniejsza wersja z aktorami też była ok.

teraz mam leki aby ponownie odwiedzic kino, zostalem nabity w butelke
Osobiscie ogladalem film "Beowulf" w ta niedziele w Newcastle, Anglia i czuje sie w obowiazku ostrzec potencjalnych widzow, aby darowali sobie tego doswiadczenia i nie tracili pieniedzy na ten gmiot. Nie daj cie sie nabrac na zapowiedzi czy zwiastun tego filmu. Aby ten film wydal sie interesujacy nalezaloby uzyc technologi wizualnych nie z tej ziemi. Jest to jedna wielka gra komputerowa z grafika pozastawiajaca wiele do zyczenia. Naprawde brakowalo mi tu zywych aktorow. Z przykroscia stwierdzam, ze wspolczena technoligia nie jest gotowa, aby zatapic calkowicie realnych aktorow. Wyszedlem z kina z niesmakiem i nie dostrzeglem zadnej osoby, ktorej by sie ten film podobal. Promotorzy wymieniaja nazwiska, jak A. Hopkins (wiecznie pijany, przygrubawy krol), Angelina (a raczej tylko jej komputerowo obrobiona twarz), a reszta aktorow to nieudolna grafika. Nie watpie, ze nikt wczesniej nie zaprezentowal "takiej" wersji widza, bo poniosl by chyba porazke. Poza tym opowiesc ta jest zbyt prost, jak na moj gust: jest wioska, wioske nawiedza potwor, przyjezdza hero,[...]. Nudy i strata czasu. Szczerze odradzam film- animacje "Beowulf"